Koniec świata – wersja realistyczna

wpis w: osobiste | 0

Jestem w stanie zaakceptować znikające klucze, tokeny i inne takie rzeczy co noszę akurat przy sobie. Jestem w stanie zaakceptować nagle znikające nic nie znaczące drobne przedmioty domowe. Pewnie pierwsze zgubiłem, drugie się odnajdą. Ale znikających zaczepów (czy jak to nazwać) z ikeowskiej komody – nie ogarniam.

Przecież, gdybym nie wkręcił ich podczas montażu, to szuflada od razu by się rozpadła!

W szufladzie poniżej też ich nie ma.

I nagle dopadła mnie myśl, inspirowana zapewne różnymi opowiadaniami co się zdarzyło czytać, na pewno jednym z odcinków Strefy Mroku, Kingiem.

Końcem świata będzie zniknięcie wszelkich śrubek, zaczepów i innych mocowań…

This is just a start!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.