Starlinki z pola

wpis w: tymczasem w CH | 0

#tymczasemwCH

Pierwszy raz ze Starlinkiem w formacji powystrzeleniowej gdzieś w polu szwajcarskim.

Ależ to zapindala po niebie – faktycznie wygląda jak nocny pociąg mknący po niebie aż do końca świata.

Teraz miałem ciarki. Ale jak będzie tego latać 12 tysięcy w różnych kierunkach to niestety patrzenie w gwiazdy nie będzie już tym samym i pewnie powinno być opatrzone disclaimerem o możliwości wystąpienia zawrotów głowy.

A jeszcze przed starlinkami, jakiś inny satelita puścił mi flarę (zajączka).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.