Obrazek: poświąteczna reanimacja

wpis w: obrazki | 0

1. Prosty sposób na nieprzeżarcie się w święta – zatruć się hotdogiem ze stacji. Mimo wszystko – nie polecam.

2. Jak już wytachasz się na wycieczkę do pobliskiej szopki w Palewnikach i zobaczysz reanimację w pełni, na schodach kościoła, otoczoną wianuszkiem gapiów, to naprawdę możesz zwątpić w sens świąt jako takich.

Nie, to nie były okazjonalnie rzucane spojrzenia przy przechodzeniu obok – umówmy się, 2 karetki, dużo personelu medycznego, zero parawanów (nie wiem, czy to w ogóle u nas funkcjonuje?) a na około lud co miał się na szopkę gapić, a wgapia się w reanimację. Rzygać się chciało i to nie tylko przez zatrucie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.