Afryka, Botswana – 20101126 piatek

wpis w: osobiste, podróże | 0
10.10 w lobatse popacz se. I tyle wlasciwie poczynilim i u doktora pojedlim i 2 bro wypilim i do hotelu (!) wrocilim. Spanie w prawdziwym lozku, bez rafala (wciaz obok ale nie w tym samym lozu) – whole another story.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.