Afryka – 20101020 środa
Wylot z cape town wczesnym rankiem Nasz pierwszy nocleg pod rozgwieżdżonym niebem, ze spaniem na pikapie. No co ja poradzę – te pierwsze dni spisywałem później. Zresztą będzie o tym już niedługo.
Afryka – 20101019 wtorek
Pierwsze snucie sie z kamera po afryce. Cape town. Nogi wciaz bolaly. Wieczorem wczesne polozenie sie spac. Dzisiaj krótko. Ponieważ snułem się z kamerą, nie mam zdjęć. No oprócz jednego z ajfona, którego nie będę ujawniać (ogoliłem się tego dnia). … Continued
Afryka – 20101018 poniedziałek
Zakwasow dzien nastepny. Zejscie po schodach wydaje sie okrucienstwem nie do przyjecia. Ale samochod zaraz bedzie a ja nie wiemmczemu postanawiam wziac EXa ze soba. Chyba nie sadzilem ze az tak slabo bedzie. Jedyne co jestem wstanie wtachac i stachqc … Continued
Afryka – 20101017 niedziela
Kacowanie na ekranie. Odtwarzanie fragmentow nocy i letkie snucie sie po okolicy bez wyraznego celu. Znowu kierunek okolice waterfront, stadion, plaza i zadziwienie brakiem plazowej infrastruktry (barow). Biali bawia sie gdzie indziej, bo plaza w sumie afrykanska, troche bialych cwiczy … Continued
Afryka – 20101016 sobota
Budzimy sie w miare wczesnie i dosc szybko ogarniamy, wskutek czego zapada decyzja brzemienna w skutki. Wjazd na table mountain. Taksowka chwila moment i stajemy w kolejce. Luda sporo ale kolejka porusza sie zwawo. W przeciwienstwie do mnie po zejsciu … Continued
Afryka – 20101015 piątek
Przylot do Johannesburga i pierwsze spotkanie z afryka. Poki co malo afrykanskie – odpicowane na orld cup lotnisko moze byc rownie dibrze wszedzie indziej na swiecie. Tylko afroamerykanow jakby wiecej. Znowu sporo czekania, ale znowu mija dosc gladko. W glowie … Continued
Afryka – 20101014 czwartek
Wylot z niemcewicza. Dluga podroz przed nami. Warszawa frankfurt johanesburg. We frankfurcie zaskoczenie duze. Bedziemy leciec a380. Spora ekscytacja. W sumie 6h na lotnisku schodzi szybko, w czym niewatpliwie pomaga piwo znanej marki Tullamore Dew. W Gazecie W kupionej przed … Continued
Gdzie jestem jak mnie nie ma.
Cóż, prawda jest taka, że 750 słów, przez wizytę w Amsterdamie – udało mi się przegrać. Samemu ze sobą, więc słabo. Plan jest na październik. Jednakże nie jest tak, że milczę zupełnie :) Po pierwsze i najważniejsze – walczę na … Continued
Imagination Day 2011 – wrażenia
Kiedy ostatnio byliście na wagarach? Bo my, w skromnym, dwuosobowym składzie, byliśmy wczoraj. A takie przynajmniej wrażenie pozostało po Imagination Day, który odbył się 26 września 2011 w Złotych Tarasach. Dobry powód, aby uprzyjemnić sobie początek tygodnia, niestety, podsumowując – … Continued
Wspomnień czar – pierwsza produkcja w High Definition.
Naszą pierwszą produkcją w High Definition był film wizerunkowy o nowej siedzibie Canal+. Zadanie było niełatwe, gdyż: 1. Brief był niezwykle prosty: „Tu jest budynek, zróbcie film”. 2. Budynek nie był jeszcze w 100% wykończony. 3. Na zdjęcia i łażenie … Continued